Czyżbyśmy powoli żegnali się z latem? Chyba tak, jednak szczerze mówiąc po serii upałów będących już za nami, muszę stwierdzić, że... bardzo mnie to cieszy. Uwielbiam wczesną jesień, zaczarowany klimat spadających, kolorowych liści, chłodniejsze temperatury i co za tym idzie - kryte czarne rajstopy :D
Dziś te kryte, czarne "cenzury" połączyłam z rozkloszowaną spódniczką
Madlen z pełnego koła w kolorze gołębim oraz sztybletami, do tego czarna bawełniana, niezbyt obcisła bluzka i...
Niezwykły Sznurek! Czyli ręcznie wykonany naszyjnik - prosty i skromny - a tak bardzo szykowny!
Zdecydowanie rzuca się w oczy. Dawno nie byłam tak zafascynowana biżuterią, dlatego też bardzo polecam, wiem, że na pewno będziecie zadowolone z zakupu.
p.s. Zachęcam do obejrzenia mojego FP:
MADLEN BLOG (klik)
Naszyjnik:
Niezwykły Sznurek (klik)
Bluzka: Sinsay
Spódniczka:
Madlen (klik)
Rajstopy: Gatta
Buty: Clara Barson (CCC)
Torebka: Bay